Matiuszka Kłamczuszka

Matiuszka Kłamczuszka

czyli

o prawicy zrobionej w konia

Rosja ma długą historię kreowania swojego pozytywnego, aczkolwiek fałszywego wizerunku poza swoimi granicami. Wizerunek ten, zwykle drastycznie odrębny od tego produkowanego na użytek wewnętrznej propagandy, ma na celu wprowadzanie w błąd  innych podmiotów polityki międzynarodowej czy manipulację konkretnych grup na ich terenie. Pojęcia wojny informacyjnej i hybrydowej być może są czymś nowym dla strategów Zachodu, jednakże koncepty te, choć nienazwane, funkcjonują w rosyjskiej polityce zagranicznej od stuleci. Tradycje dążenia do osłabiania czy - w idealnej sytuacji - pokonania przeciwnika bez bezpośredniego starcia funkcjonują w wschodniej umysłowości od dawna. Najbardziej znaczącym reprezentantem tej szkoły…Czytaj dalej …
Dyktatura paplania

Dyktatura paplania

czyli

o prawie do niewiedzy

Gadaj, pisz, chlap jak najwięcej na lewo i prawo. Nie zastanawiaj się - pisz w emocjach. My chętnie ci je dostarczymy, a ty dostarczysz nam ruch na stronie i zasięg oddziaływania. Tak zdaje się mniej więcej brzmieć dewiza funkcjonowania social media. Jesteśmy zachęcani do tego, by wypowiadać się na każdy temat. Przewrotnie będę argumentował, że dobrze jest czynić inaczej. Wcale nie wszystko, co myślimy, koniecznie trzeba wypowiadać, ba - nie musimy mieć własnego zdania na każdy temat. A czasami nawet nie powinniśmy go mieć! Cechą charakterystyczną polskiej (a coraz częściej chyba również światowej)…Czytaj dalej …
Kozacki poker

Kozacki poker

czyli

porozumienie ponad podziałami

Największym sąsiadem Polski na wschodzie jest Ukraina. Kraj dzielący z nami sporą część bolesnych doświadczeń historycznych, z których najważniejszym i wciąż aktualnym jest sąsiedztwo z Rosją. Rosją, która okupuje aktualnie sporą połać Ukrainy, wykrwawia ją w wojnie domowej, a przy naszej granicy trzyma taktyczne głowice jądrowe. Dla pełniejszego kontekstu warto dodać, iż regularnie powracającym motywem przewodnim rosyjskich ćwiczeń wojskowych jest zdetonowanie głowicy jądrowej nad Warszawą. W tych okolicznościach potrzeba współpracy miedzy Polską a Ukrainą staje się aż nazbyt oczywista. W naszym interesie jest, by Ukraina finalnie wyzwolona z rosyjskiej strefy wpływów wznowiła integrację…Czytaj dalej …
Realpolitik level expert

Realpolitik level expert

czyli

mała teoria samolubnej partii

Tekst Mateusza Banasika „Ideologia w starciu z polityką czyli co jest nie tak z Realpolitik?” kończy się interesującym pytaniem: dlaczego Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało się na ideologiczną wojnę o aborcję, pomimo że z punktu widzenia pragmatyki politycznej wydaje się ona szkodzić interesom partii, a nie pomagać jej? Autor znajduje jedno rozwiązanie: być może siłą  napędową, wbrew wszelkim kalkulacjom, jest tu ideologia. Spróbuję przedstawić jednak inną hipotezę. Gdybyśmy wyobrazili sobie politykę trochę na kształt przyrody i zaaplikowali do niej najprymitywniejszą wersję teorii ewolucji, najbardziej narzucającą się jednostką doboru naturalnego byłyby partie polityczne – powstają,…Czytaj dalej …
muuuumkwikhrummprrhhhfohh

muuuumkwikhrummprrhhhfohh

czyli

czyli DJ Trump jako wróg humanobo

Nienawiść. Nie, to za słabe określenie. Zwykła nienawiść zbyt obrosła całkiem wzniosłymi dodatkami kulturowymi, różnymi szekspirami i conradami, by wyrażała to, co muszą obecnie odczuwać przedstawiciele sił postępu w stosunku do nowego Prezydenta USA (który dodam, bo może ktoś nie mieć pojęcia, że w dniu zaprzysiężenia skończy 70 lat, 7 miesięcy i 7 dni, wiem że to bez znaczenia, ale niejeden liczby lubi i niech sobie lubi). A skąd wiem niby co odczuwają? No przecież widać! Nienawiść jest tu słowem zbyt lajtowym. Bardziej pasowałoby coś plemiennego, "przedcywilizacyjnego", choćby np. muuuumkwikhrummprrhhhfohh. Przedstawiciele nurtu "demokratycznego" z…Czytaj dalej …
Ideologia w starciu z polityką

Ideologia w starciu z polityką

czyli

co jest nie tak z Realpolitik?

Ostatnio w naszym kraju coraz bardziej „masowo” myśli się o politycznych wydarzeniach. Nie chodzi mi oczywiście o polskie politykowanie przy rodzinnym stole, gdzie każdy na polityce zna się najlepiej; raczej zauważam wzrost politycznej świadomości moich rodaków, która kiełkuje na mniej lub bardziej (ale jednak) racjonalnym gruncie. Stąd choćby obecna popularność rozchwytywanego geopolityka dra Jacka Bartosiaka, który powoli osiąga status celebryty myśli politycznej (to nie zarzut – uwielbiam jego wykłady i życzę mu dalszych sukcesów w edukowaniu nas). Takie myślenie o polityce przede wszystkim koncentruje się na tym, czego nie widać – a więc…Czytaj dalej …