Oszukujmy się!

Oszukujmy się!

czyli

Facebook okiem outsidera

Wookiemu dzięki za inspirację Nie lubię mediów społecznościowych. Długo zastanawiałem się skąd się ta moja niechęć bierze. Nie wiem czy znacie to uczucie, gdy czujecie, że postępujecie słusznie ale nie potraficie tego racjonalnie uzasadnić. Nie twierdzę wcale, że intuicja jest ważniejsza od rozumu. Uważam, że każdą słuszną intuicję da się, prędzej czy później, wytłumaczyć rozumowo. Po prostu zwracam uwagę na banalny fakt, że postulat podwórkowego racjonalizmu, jakoby człowiek podejmował decyzje dokonawszy wcześniej wnikliwej analizy, jest nieadekwatny do tego, jak zachowujemy się na co dzień. Sytuacje, w których można pozwolić sobie na komfort wstrzymania…Czytaj dalej …
Firanki w wirtualnych oknach

Firanki w wirtualnych oknach

czyli

rzecz o socjologii prywatności

Historia zasłyszana. Jeszcze do połowy ubiegłego wieku na niektórych wsiach była tradycja, która wymuszała brak zasłon w oknach. Żadna gospodyni, która chciała uchodzić za dobrze się prowadzącą, nie mogła sobie pozwolić na podejrzenia, że schowana za materiałem zazdrostek czyni rzeczy przynoszące zgubę jej duszy. Na jednej z takich wsi miał gospodarstwo rolnik. Wraz z nim mieszkały dwie jego córki. Panny nieprzeciętnej urody szybko stały się obiektem zalotów różnorakich chłopków-parobków, którzy często niby przypadkiem zatrzymywali się podpatrzeć, korzystając z wiecznie odsłoniętych okien, co też śliczności porabiają. Po pewnym czasie jednak nastolatki straciły cierpliwość i…Czytaj dalej …