Sono Inglese di Gerrards Cross

Sono Inglese di Gerrards Cross

czyli

nie ma twardych uczuć

"Z pewną taką nieśmiałością" zapuszczam się na teren opanowany przez (statystycznie rzecz ujmując) nadreprezentowaną w gronie moich znajomych grupę - tłumaczy. Szlag mnie bowiem czasami trafia, gdy czytam "przetłumaczoną" książkę z koślawymi potworkami lingwistycznymi i wiem dokładnie, jak wyglądały oryginalne angielskie zdania. Filmów to nie dotyczy, bo już od lat oglądam je z napisami oryginalnymi (chodzi tylko o język angielski). Moim zdaniem ważniejsze jest, aby tłumacz znał dobrze język, na który przekłada, niż ten, z którego przekłada. To drugie oczywiście jest bardzo ważne, ale bez tego pierwszego z tłumaczenia wyjdzie bezładna sieczka. Dlatego…Czytaj dalej …