Dyktatura paplania

Dyktatura paplania

czyli

o prawie do niewiedzy

Gadaj, pisz, chlap jak najwięcej na lewo i prawo. Nie zastanawiaj się - pisz w emocjach. My chętnie ci je dostarczymy, a ty dostarczysz nam ruch na stronie i zasięg oddziaływania. Tak zdaje się mniej więcej brzmieć dewiza funkcjonowania social media. Jesteśmy zachęcani do tego, by wypowiadać się na każdy temat. Przewrotnie będę argumentował, że dobrze jest czynić inaczej. Wcale nie wszystko, co myślimy, koniecznie trzeba wypowiadać, ba - nie musimy mieć własnego zdania na każdy temat. A czasami nawet nie powinniśmy go mieć! Cechą charakterystyczną polskiej (a coraz częściej chyba również światowej)…Czytaj dalej …
Teologia wykluczenia

Teologia wykluczenia

czyli

powrót do Kościoła ciemną doliną

Jestem nawróconym grzesznikiem. Neofitą. Ex-walczącym ateistą, satanistą, poganinem. Jestem zarazem kimś, kto - przynajmniej we własnym pysznym mniemaniu - stara się być konsekwentnym. Wraz z ukończeniem 18 roku życia jako ateista konsekwentnie złożyłem akt apostazji, w którym wymieniłem wszystkie okoliczności jakie, ściągają na mnie ekskomunikę latae sententiae (na mocy prawa). Wraz z swym nawróceniem ponad rok temu, w piśmie do swego dawnego proboszcza i Jego Ekscelencji arcybiskupa Wiktora Skworca, zobowiązałem się odbyć dowolną pokutę, jaka zostanie na mnie nałożona. Nie nałożono żadnej. Pouczony przez swego dawnego i obecnego proboszcza postanowiłem zrobić, co w…Czytaj dalej …
Firanki w wirtualnych oknach

Firanki w wirtualnych oknach

czyli

rzecz o socjologii prywatności

Historia zasłyszana. Jeszcze do połowy ubiegłego wieku na niektórych wsiach była tradycja, która wymuszała brak zasłon w oknach. Żadna gospodyni, która chciała uchodzić za dobrze się prowadzącą, nie mogła sobie pozwolić na podejrzenia, że schowana za materiałem zazdrostek czyni rzeczy przynoszące zgubę jej duszy. Na jednej z takich wsi miał gospodarstwo rolnik. Wraz z nim mieszkały dwie jego córki. Panny nieprzeciętnej urody szybko stały się obiektem zalotów różnorakich chłopków-parobków, którzy często niby przypadkiem zatrzymywali się podpatrzeć, korzystając z wiecznie odsłoniętych okien, co też śliczności porabiają. Po pewnym czasie jednak nastolatki straciły cierpliwość i…Czytaj dalej …
Parada błędów logicznych – ekwiwokacja

Parada błędów logicznych – ekwiwokacja

czyli

znajże kontekst, mocium panie

Niniejszym wpisem rozpoczynam cykl, w którym będę "po ludzku" opisywał najczęstsze błędy w rozumowaniu oraz chwyty erystyczne. Zaczynam od jednego z moich ulubionych błędów - od ekwiwokacji. Jest to jedno z tych pojęć, które lepiej wyjaśnić przez podanie przykładu, niż definicji. W przykładach ekwiwokacji można zaś przebierać jak w ulęgałkach - od najprostszych i wręcz banalnych po subtelne i nieoczywiste. Zacznijmy od jednego z tej pierwszej kategorii. Zamek mi się zaciął... Tak to bywa ze średniowiecznymi budowlami. Sprawa jest już chyba jasna, nieprawdaż? Z ekwiwokacją możemy mieć do czynienia w przypadku słów, które…Czytaj dalej …